Śląski ZPN

Reprezentacja Śląskiego ZPN U14 z kompletem punktów zakończyła rundę jesienną

28/10/2020 16:39

Trzeci mecz i trzecie zwycięstwo – taki jest dorobek reprezentacji Śląskiego Związku Piłki Nożnej w fazie grupowej eliminacji Mistrzostw Polski Kadr Wojewódzkich U14.


Na sztucznej trawie bocznego boiska Stadionu Śląskiego podopieczni Damiana Mikołowicza i Wojciecha Tomasiewicza 4:1 pokonali rówieśników z Opolskiego Związku Piłki Nożnej i na półmetku rozgrywek zameldowali się z kompletem punktów. Nie znaczy to jednak, że ostatni mecz w rundzie jesiennej był formalnością. Owszem, nasz zespół od pierwszego gwizdka sędziego był częściej w posiadaniu piłki, ale nie przekładało się to na celne strzały. Dopiero w 26 minucie, po przechwycie futbolówki przez Huberta Jasiaka pierwsze uderzenie w światło bramki rywali posłał Jakub Kokosiński i trafił idealnie pod poprzeczkę – ustalając wynik pierwszej połowy (gra się 2x40 minut).

Próby aktywnego Denisa Matyśkiewicza przed przerwą były niecelne, a uderzenie Jasiaka w 37 minucie za lekkie, a zamieszania po rzutach rożnych wykonywanych przez Dominika Skibę – choć wyglądały groźnie – też nie były finalizowane.

W trakcie przerwy trenerzy zdecydowali się na dwie roszady w składzie i trafili idealnie, bo wprowadzony do gry Adam Matyja po podaniu Kornela Bachuli wbiegł z prawego skrzydła w pole karne gości i płaskim strzałem w długi róg w 43 minucie gry podwoił rozmiary prowadzenia. W 48 minucie mógł dorzucić swoje trafienie Jasiak, któremu Alex Bród, dograł piłkę w pole karne, ale rozgrywający przegrał pojedynek oko w oko z bramkarzem. Ta niewykorzystana sytuacja zemściła się w 50 minucie, bo goście przeprowadzili kontrę lewą stroną boiska, skąd po 40 metrowej uciecze skrzydłowy reprezentacji Opolskiego ZPN wbiegł w pole karne i uderzeniem w długi róg pokonał Miłosza Bednarka.

Nie znaczy to jednak, że goście „wrócili do gry”. Wręcz przeciwnie – szybko zostali skarceni, bo w 55 minucie po prostopadłym zagraniu Jasiaka Matyśkiewicz wbiegł w polu karnym za plecy obrońców i mając przed sobą tylko bramkarza minął go na 10 metrze i posłał piłkę do pustej bramki.

Wynik 3:1 utrzymał się do 80 minuty, choć Jasiak przed zejściem z boiska oraz wprowadzeni do gry Dominik Sokołowski i Dominik Sarapata bardzo się starali zapisać swoją obecność strzeleniem gola. Ta sztuka udała się temu ostatniemu z wymienionych ostatniej akcji spotkania. Po zagraniu Matyśkiewicza, który uciekł obrońcy i mając przed sobą bramkarza zagrał do kolegi, Sarapata uderzeniem z 6 metra do pustej bramki postawił pieczęć na zwycięstwie.    

Zdjęcia z meczu można oglądać TUTAJ. 

Śląski Związek Piłki Nożnej – Opolski Związek Piłki Nożnej 4:1 (1:0)
Bramki dla Śląskiego ZPN: Kokosiński, Matyja, Matyśkiewicz, Sarapata.
ŚLĄSKI ZPN: Bednarek (63. Jeleń) – Bród, Zieliński, Bachula – Tomzik (41. Matyja), Skiba (60. Blacha), Swatowski (41. Janota), Jasiak (63. Herman), Leszczyk (54. Sokołowski) – Kokosiński (65. Sarapata), Matyśkiewicz. Trenerzy Damian MIKOŁOWICZ i Wojciech TOMASIEWICZ.
Żółta kartka Zieliński.