Na parkiecie hali w Goczałkowicach-Zdroju podopieczni Remigiusza Smolińskiego wygrali wszystkie mecze. W fazie eliminacyjnej, w której wzięło udział 12 zespołów, podzielonych na trzy grupy, tyszanie pokonali: 4:1 LKS Gardawice, 3:0 Polonię Łaziska i 4:0 LKS Rudołtowice-Ćwiklice. Natomiast w fazie finałowej, w której zmierzyli się mistrzowie grup eliminacyjnych, zespół APN GKS zwyciężył 3:0 Football Project Suszec i 5:0 Iskrę Pszczyna.

Prezes Podokręgu Tychy Piotr Swoboda pogratulował drużynie w składzie: Jakub Bąk; Mateusz Buskup, Miłosz Łataś, Kacper Latała, Jan Wesecki – Fabian Ścisłowicz, Franciszek Włodarczak, Bartosz Ryt, Dominik Wróbel i życzył jej sukcesów 23 stycznia w turnieju półfinałowym w Łaziskach Górnych, gdzie rywalami będą drużyny Rozwoju – reprezentanta Podokręgu Katowice i MKP Dąbrowa Górnicza – reprezentanta Podokręgu Sosnowiec.

- Na turniej półfinałowy wzmocnimy się zawodnikami z rocznika 2010, grającymi na co dzień ze starszymi – mówi trener Remigiusz Smoliński. - Mamy ich w sumie ośmiu i po czterech z nich sięgniemy, żeby wystawić najsilniejszy skład. Ten, który grał w goczałkowickiej hali, jak przystało na drużynę wracającą do gry po świątecznej przerwie, rozkręcał się z meczu na mecz i najlepiej zaprezentował się w ostatnim występie. Od poniedziałku zaczynamy już jednak obóz stacjonarny więc forma powinna iść w górę.   

Na podsumowaniu turnieju wyróżniono także najlepszych strzelców, którymi okazali się snajper mistrzowskiej drużyny Miłosz Łataś i Paweł Pęszor z Football Project Suszec, którzy strzelili po 6 goli.