Śląski ZPN

Halowa Liga Podokręgu Zabrze 9 raz wyłoniła mistrzów

7/03/2021 23:02

Co prawda rozegrane w na parkiecie „Arena Gliwice” finałowe mecze Halowej Ligi Podokręgu Zabrze miału już numer 9, ale była to zupełnie inna edycja tradycyjnych już przecież rozgrywek.


- Ta liga była zupełnie inna – powiedział ojciec rozgrywek Tomasz Kuczyński. - Po pierwsze musieliśmy się zmierzyć z koronawirusem i wszystkim obostrzeniami, które był jego konsekwencją. Na początku była duża niepewność czy w ogóle będziemy grali i grudzień musieliśmy przeczekać, ale ostatecznie od stycznia udało się, z zachowaniem wszystkich obowiązujących przepisów oraz regulaminów, przeprowadzić eliminacje i dojść do finału. Ten ekspresowy rytm od drugiego weekendu stycznia do końca lutego, stał się nie lada wyzwaniem, ale ruszyliśmy z kopyta i dzięki zaangażowaniu wielu ludzi dotarliśmy do hali „Arena Gliwice”. Eliminacje graliśmy w: Pilchowicach, Sośnicowicach, Wielowsi, Toszku, Pyskowicach, Knurowie, Zabrzu i Gliwicach. W eliminacjach wzięło udział ponad 1900 uczestników, a w finałach zagrało 300 dzieci. Finały seniorów i juniorów rozegraliśmy wcześniej w Pyskowicach. Natomiast w „Arenie” o mieliśmy finały: skrzatów, żaków, orlików, młodzików i trampkarzy. Warto też dodać, że nasz turniej – dzięki uchwale podjętej przez Zarząd – stał się też imprezą Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Wsparła nas również firma „haritalk extensions”, która stała sponsorem tytularnym rozgrywek i uratowała nam budżet, który dopięliśmy także dzięki wsparciu trzydziestu firm i podmiotów prywatnych. Pomogły nam także samorządy od Prezydenta Gliwic i Urzędu Miejskiego zaczynając poprzez wszystkie miasta z powiatu gliwickiego, dzięki czemu rozgrywaliśmy mecze w halach oraz Starostwo Powiatowe. Ponadto pierwszy raz mamy patronat Wojewody Śląskiego i Ministerstwa Sportu oraz Polskiego Komitetu Olimpijskiego, a kolejny raz naszym partnerem jest Polski Związek Piłki Nożnej i Śląski Związek Piłki Nożnej. Dzięki temu wsparciu mamy nagrody, gadżety, upominki i sprzęt sportowy dla wszystkich uczestników.

Mówiąc o wielu ludziach zaangażowanych w organizację rozgrywek Halowej Ligi Podokręgu Zabrze Tomasz Kulczycki nie wymienił wprawdzie litanii nazwisk, ale po wyniki odesłał do Grzegorza Podeszwy, który od początku aż do dekoracji trzymał rękę na pulsie w każdej kategorii wiekowej.

- W seniorach mistrzostwo zdobyła Sośnica Gliwice, a najlepszym strzelcem okazał się Daniel Rakowiecki NGK Ceramics Polska, najlepszym zawodnikiem Szymon Sowula z Sośnicy i najlepszym bramkarzem Michał Bochenek z MIG Piast Gliwice – wyliczył Grzegorz Podeszwa. - W juniorach zwyciężył zespół Piast Futsal Gliwice, najlepszym strzelcem okazał się Paweł Błaszczyk z Czarnych Pyskowice, bramkarzem – Szymon Śmieja z ŁTS Łabędy i zawodnikiem – Kamil Zombek z Piasta. W żakach najlepszy okazał się zespół KS 94 Rachowice, najlepszym bramkarzem wybrano Szymona Wojcieszka z Rachowic, najlepszym zawodnikiem Mateusz Bojarski z Espanioli, a najlepszym strzelcem okazał się Franek Machnik z Rachowic. W skrzatach pierwsze miejsce zajęła drużyna Akademia Górnik Zabrze II, a najlepszym bramkarzem był Wojtek Natkowski z MKS Zaborze, najlepszy zawodnik Hugo Hojciński z APN Knurów, a królem strzelców został Piotr Kocur z Górnika. W orlikach po mistrzostwo sięgnęła Akademia Piłkarska Gliwice I, a najlepszym strzelcem okazał się Denis Pogorzelec z Promotora, natomiast najlepszym bramkarzem wybrano Kacpra Lebka z AP Gliwice, a najlepszym zawodnikiem Nikodema Górkę z Akademii Futsalu Pyskowice. W młodzikach triumfował zespół AP Team Gliwice I, a najlepszym bramkarzem wybrano Antoniego Rzepkę i najlepszym zawodnikiem Dominika Mikułę obaj z AP Team, a najwięcej bramek strzelił Paweł Smolka z Sośnicy. Jako ostatni swój turniej zakończyli trampkarze, wśród których po mistrzostwo sięgnął zespół AP Team Gliwice, a najlepszym bramkarzem został Kacper Szufla z Amatora Rudzieniec, najlepszym zawodnikiem Maciej Izydorczyk i najlepszym strzelcem Wiktor Lipko obaj z AP Team.

Warto też dodać, że bezpośrednią transmisję, dzięki kamerze zainstalowanej w Arenie Gliwice oglądało w sumie 3 tysiące widzów.

- To było novum, które w tych czasach się sprawdziło – dodał Grzegorz Podeszwa. - Dzięki transmisji można było śledzić rozgrywki, a także zobaczyć mecz dziewcząt, którym postanowiliśmy uatrakcyjnić nasz turniej. Jednak widząc jak dziewczęta Tempa Paniówki radzą sobie na boisku zaczęliśmy myśleć czy w następnej edycji – jubileuszowej, bo dziesiątej – nie dołączyć do regulaminu rozgrywek pań. Zresztą pomysłów na jubileusz na pewno nam nie zabraknie obyśmy tylko mogli wrócić do normalnego grania, a z resztą, mając tak zgraną i oddaną ekipę z wolontariuszami oraz działaczami Podokręgu Zabrze damy sobie radę.

Zdjęcia z trunieju można oglądać TUTAJ.