Śląska Piłka - Kopalnia Talentów

Seniorzy

Kiklaisz zepchnął Gwarka Tarnowskie Góry z podium

19/11/2017 15:55

W ostatnim tegorocznym meczu beniaminek III ligi Gwarek Tarnowskie Góry nie sprostał wzmocnionej zawodnikami z ekstraklasowej kadry drużynie Górnika II Zabrze. Wyjazdowa porażka 1:3 sprawiła, że tarnogórzanie stracili miejsce na podium, ale i tak ze swojego dorobku w rundzie jesiennej podopieczni Krzysztofa Górecki mogą być w sumie zadowoleni.


Czy mogli być jeszcze bardziej? Wprawdzie jako pierwsi wypracowali bramkową okazję, bo w 10 minucie gry po rzucie wolnym wykonanym przez Fonfarę piłkę dotarła do Mrozka, ale stoper Gwarka swojego drugiego występu w III lidze nie okrasił drugim golem. Uderzył wprawdzie celnie, jednak doświadczony Kasprzik obronił. W odpowiedzi zabrzanie ruszyli do natarcia i Wiśniewski musiał się napracować, żeby Kiklaisz i Grendel zostali zastopowani. Sprawdziło się jednak powiedzenie do trzech razy sztuka. W 20 minucie bowiem Grendel z rzutu rożnego dośrodkował w pole karne gości, a pozostawiony bez opieki Kulanek strzałem z 7 metra otworzył wynik. Radość gospodarzy trwała tylko 5 minut, bo Pączko, sfaulowany przez Kulanka, wywalczył rzut karny, a Jarka – choć Kasprzik wyczuł intencje strzelca – doprowadził do wyrównania, ustalając wynik pierwszej połowy.

Po przerwie także padły dwa gole, ale obydwa strzelili zabrzanie, a konkretnie Kiklaisz, którego latem trener Gwarka Krzysztof Górecko „przymierzał” do swojej drużyny. 19-latek w 70 minucie celnie główkował po wrzutce Ściślaka, a w końcówce spotkania, gdy Grendel, kontynuując akcję Urynowicza z Przybylskim, zagrał prostopadłe podanie w pole karne, wychowanek KS Siedlec z zimną krwią postawił pieczęć na zwycięstwie. Dzięki niemu zespół Wojciecha Gumoli zakończył rundę jesienną na 8 pozycji.

- Wyciągnęliśmy wnioski z ostatnich meczów – powiedział Wojciech Gumola. - Zagraliśmy mądrze, zwracając uwagę na taktykę w defensywie i realizację założeń planów nakreślonych przed spotkaniem.

- Szkoda mi szczególnie straty pierwszej bramki, bo przy rzucie rożnym, w sytuacji, w której każdy nasz zawodnik miał pilnować rywala, nagle przeciwnik stojąc sam, 6 metrów przed bramką składa się do uderzenia i strzela gola – stwierdził Krzysztof Górecko. - Odrobiliśmy jednak stratę i nawet mieliśmy okazję na drugiego gola, ale Pach nie trafił w bramkę. A później Górnik piłkarsko był od nas lepszy. Zagraliśmy ambitnie i na tyle na ile było nas stać.a

Górnik II Zabrze – Gwarek Tarnowskie Góry 3:1 (1:1)
1:0 – Kulanek, 21 min
1:1 – Jarka, 26 min (karny)
2:1 – Kiklaisz 70 min (głową)
3:1 – Kiklaisz 89 min
Sędziował Jakub Krajewski (Skoczów). Widzów 250.
GÓRNIK: Kasprzik – Kulanek, Szeweluchin, Knabel, Liszka – Bartczuk (68. Ściślak), Wajsak, Grendel (90+2. Cybulski), Arcon (82. Przybylski) – Urynowicz, Kiklaisz (90+1. Joachim). Trener Wojciech GUMOLA.
GWAREK: Wiśniewski – Cymerys (86. Górka), Dzido, Mrozek, Dyląg (74. Curyło) – Sikora, Konieczny (70. Sołdecki), Fonfara, Pach, Pączko – Jarka. Trener Krzysztof GÓRECKO
Żółte kartki: Wajsak – Dyląg, Konieczny.