Śląska Piłka - Kopalnia Talentów

Seniorzy

19 wychowanków w 20-osobowej kadrze na 65-lecie

18/06/2017 13:20

Kiedy prezes LKS Rudołtowie-Ćwiklice Andrzej Wojtanowicz podczas uroczystości jubileuszowych obchodów odebrał z rąk prezesa Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henryka Kuli pamiątkowy grawerton z okazji 65-lecia działalności klubu podkreślił, że to wyróżnienie dla wszystkich działaczy tego wiejskiego klubu.


- Obchodzimy nasze „urodziny” już od czwartku – podkreślił Andrzej Wojtanowicz. - Rozpoczęliśmy od spotkania po latach, czyli zawodników i działaczy, którzy działali i działają w tym klubie od 20 lat. Przy okazji rozegraliśmy turniej, w którym zwyciężyli... wszyscy uczestnicy tych rozgrywek, a było ich prawie 60. Nie robiliśmy tabeli. Nie przejmowaliśmy się wynikami. A na koniec z łezką w oko przyjąłem prezent, bo otrzymałem od zawodników pamiątkowy zegarek. W piątek udał się nam też turniej dla dzieci, bo słoneczko było z nami, natomiast sobotnie uroczystości niestety popsuł nam deszcz i przepadło sporo atrakcji, które mieliśmy przygotowane.

Częścią akademii była projekcja filmu o historii klubu.

- Pomysł był nasz – dodaje Andrzej Wojtanowicz. - W pierwszym momencie założyliśmy sobie, że sami ten film zrealizujemy, ale okazało się, że mamy tyle materiałów, że nas to przerosło i zleciliśmy opracowanie specjaliście. Materiałów mamy na 6 godzin i na pewno wiele osób się w tym krótkim materiale nie widziało, a są nagrani i obiecuję, że przygotujemy też szerszą formę.

Roli prowadzącego imprezę podjął się ksiądz Marek Wójcik, wikary parafii pod wezwaniem świętego Marcina i było widać, że żyje sprawami klubu i tworzących go ludzi.

- Stawiamy na dzieci i młodzież – wyjaśnia Andrzej Wojtanowicz. - Praca z młodzieżą w klubach wiejskich musi być priorytetem, bo inaczej będą problemy. Mamy w tej chwili sześć drużyn, w tym pięć młodzieżowych: juniorzy młodsi, młodziki, żaki, orliki i skrzaty czyli 7-latki i młodsi. Dzieci w wieku szkoły podstawowej mamy w klubie więcej niż... chodzi do naszej szkoły, bo przywożą do nas dzieci rodzice z innych miejscowości. I to nas też cieszy. Warto też podkreślić, że drużyna seniorska, grająca w klasie A, ciągle jest uzupełniana naszymi wychowankami, których w 20-osobowej kadrze jest 19. Zresztą ten dwudziesty mieszka w Rudołtowicach od 8 lat, a więc też już jest nasz. Naszą piłkarską legendą, którą ja widziałem już tylko w oldbojach to jest Marcin Anderko i starsi kibice do dzisiaj wspominają jego występy i bramki. A teraz udziela się w klubie i jest fantastycznym człowiekiem i ja znam go lepiej jako oddanego klubowi działacza. Piłkarski talent miał też Rafał Brańka, który tu był królem strzelców. Dużo zawdzięczamy Sławkowi Łuce, który też był skutecznym napastnikiem. To są te najbardziej znane osoby piłkarskie, ale liczymy na kolejne talenty. Nie mówimy, że nie mamy ambicji, bo każdy sportowiec ją ma, ale myśląc o naszej grze zastanawiamy się na jakim poziomie dalibyśmy radę grać i pod względem organizacyjnym i finansowym oraz tej najważniejszej, czy nasi zawodnicy daliby radę grać na tym wyższym poziomie. Nasi, bo to jest nasz klub i dla naszych wychowanków, na których mecze przychodzą rodzice i znajomi. Na tym to u nas polega.

Na koniec dodajmy, że brązowymi odznakami honorowymi Śląskiego Związku Piłki Nożnej uhonorowani zostali – brązowymi: Aleksandra Skrzypczyk, Łukasz Anderko, Tomasz Bołdys, Dariusz Jankiewicz, Piotr Kolny, Marcin Szendera, Sebastian Trela i Mateusz Wajs; srebrnymi: Marcin Anderko, Stanisław Antosz, Artur Czopka, Marcin Kania, Sławomir Łuka, Jan Polok, Sylwester Przemyk, Edward Sadlok, Bogdan Szendera, Stanisław Szweda. Natomiast honorowe odznaki Polskiego Związku Piłki Nożnej otrzymali - srebrne: Tadeusz Pisarek, Jan Szłapa i Andrzej Wojtanowicz, natomiast złote odznaki przy okazji jubileuszu odebrali Krzysztof Rozmus i Piotr Swoboda – prezes Podokręgu Tychy. Ponadto srebrny medal Za Wybitne Osiągnięcia w Rozwoju Piłki Nożnej przyznano Kazimierzowi Szachnitowskiemu.