Śląska Piłka - Kopalnia Talentów

Seniorzy

Rekord nie pójdzie śladem GKS 1962 Jastrzębie

16/07/2017 20:39

Rok temu zespół GKS 1962 Jastrzębie, jako zdobywca Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej, okazał się rewelacją pucharowych rozgrywek. Podopieczni Jarosława Skrobacza w rundzie wstępnej pokonali 1:0 Olimpię Grudziądz, a następnie wygrywając z Radomiakiem i Górnikiem Łęczna dotarli do ćwierćfinału, w którym u siebie przegrali z Wigrami Suwałki 1:2, a na wyjeździe zremisowali 1:1 i odpadli z honorem. Rekord Bielsko-Biała, który w tym roku okazał się najlepszy w województwie śląskim nie pójdzie tym śladem.


III-ligowa drużyna prowadzona od tego sezonu przez Piotra Jaroszka w rundzie wstępnej przegrała 2:6 z II-ligowym GKS Bełchatów i odpadła z rywalizacji.

Równorzędna walka na boisku w Cygańskim Lesie trwała tylko pół godziny. Na gola, którego goście strzelili w 6 minucie – Thiakane dograł piłkę na 7 metr, a Bartosiak mając przed sobą tylko Żerdkę pewnie sfinalizował akcję – gospodarze odpowiedzieli prawdziwym szturmem. W 13 minucie Sobik w narożniku pola karnego ograł rywala i wyrównał płaskim strzałem z 15 metra. W 26 minucie Ogrocki mijając przeciwnika w polu karnym przewrócił się, ale karnego nie wywalczył. W 27 minucie Hilbrycht zagrał do Hałata, który w sytuacji sam na sam z 10 metra strzelił w bramkarza, a próbujący dobijać z 16 metra Sobik spudłował. Wreszcie w 28 minucie po zagraniu Hilbrychta Szędzielarz z 7 metra wpakował piłkę do pustej bramki i na prowadzeniu 2:1... skończyły się dobre chwile bielszczan.

W 36 minucie Thiakane zagrał do Flaszki, który z 7 metra w trudnej sytuacji, sprytnie zdołał oddać strzał do pustej bramki i wyrównał. A w 39 minucie gdy Flaszka po starciu z Szędzielarzem upadł na 15 metrze sędzia wskazał na „wapno”, a Rachwał pewnie wykorzystał rzut karny, ustalając wynik pierwszej połowy na 3:2 dla bełchatowian. Mógł go co prawda zmienić Ogrocki, ale gdy w 44 minucie po wolnym wykonanym przez Sobika piłka spadł skrzydłowemu Rekordu pod nogi to przestrzelił z 6 metrów.

Po przerwie dominacja bełchatowian była już bezdyskusyjna. W 53 minucie po rzucie rożnym i dograniu przez Grolika Pietroń z metra główką pokonał Żerdkę. Prowadzący 4:2 goście raz po raz wyprowadzali znakomite kontry, ale tylko dwie sfinalizowali golami. W 74 minucie po kolejnym zagraniu Senegalczyka Flaszka z 7 metra mając przed sobą tylko Żerdkę huknął pod poprzeczkę, a w 90 minucie Thikane do trzech asyst dorzucił jeszcze gola. Po zagraniu Chwałowskiego strzelił z 5 metra w okienko krótkiego rogu i postawił pieczęć na awansie zespołu Mariusza Pawlaka.

Zdjęcia z tego meczu można oglądać w galerii.

Rekord Bielsko-Biała – GKS Bełchatów 2:6 (2:3)
0:1 – Bartosiak, 6 min
1:1 – Sobik, 13 min
2:1 – Szędzielarz, 28 min
2:2 – Flaszka, 36 min
2:3 – Rachwał, 39 min (karny)
2:4 – Pietroń, 53 min (głową)
2:5 – Flaszka, 74 (min)
2:6 – Thiakane, 90 min
Sędziował Piotr Lasyk (Bytom). Widzów 1000.
REKORD: Żerdka – Gaudyn, Rucki, Profic, Żołna – Ogrocki (66. Czernek), Nagi, Szędzielarz (58. Solorzano), Sobik – Hilbrycht, Hałat (80. Kubica). Trener Piotr JAROSZEK.
GKS: Lenarcik – Pietroń, Grolik, Bociek (80. Zieliński), Garuch – Chwastek (68. Klepczyński), Ryszka, Rachwał, Flaszka – Thiakane, Bartosiak (83. Chwalowski). Trener Mariusz PAWLAK.
Żółte kartki: Żołna – Bociek.