Śląska Piłka - Kopalnia Talentów

Seniorzy

95-lecie GKS Andaluzja Brzozowice-Kamień

23/07/2017 19:26

Górniczy Klub Sportowy Andaluzja Brzozowice-Kamień w Piekarach Śląskich świętował 95-lecie. Imprezy "urodzinowe" trwały dwa dni.


- W sobotę mieliśmy część sportową obchodów – mówi Jacek Skuta, były piłkarz, trener i działacz, a obecnie oddany kibic i kronikarz, autor książki o historii klubu. - Była więc okazja wspomnieć te największe indywidualności z przeszłości. Świętej pamięci Henryk Nowak, zmarły parę lat temu, to długoletni piłkarz, a potem trener i działacz. Do niego należy rekord występów, bo rozegrał prawie 500 meczów, występując w klubie przez dwadzieścia kilka lat. Rekord strzelonych goli należy natomiast do świętującego z nami Czesława Bartoszka, który ma na koncie ponad 400 bramek, z czego 250 w spotkaniach o ligowe punkty. Na uroczystościach był także Dariusz Stańczyk, który mimo iż jest wychowankiem Polonii Bytom, a do nas przyszedł z Orła Brzeziny, to stał się symbolem sportowej długowieczności. Zbliża się do 52 urodzin, a jeszcze broni. Niemal do pięćdziesiątki występował w Andaluzji, a teraz jest zawodnikiem Orła Białego Piekary Śląskie. Ale wracając do boiskowych wydarzeń z wczoraj to trzeba odnotować, że najpierw w meczu zaprzyjaźnionego z klubem od wielu lat Związku Zawodowego Ratowników Kopalni, kiedyś Andaluzja, a obecnie Piekary i Węglokoks z FC Piekary ratownicy w widowiskowym spotkaniu wygrali 6:5. Następnie w potyczce piekarskich oldbojów GKS Andaluzja – Orkan Dąbrówka Wielka, gospodarze wygrali 6:2, a na koniec wybiegli na boisko seniorzy Andaluzji, którzy zagrali z reprezentacją Piekar Śląskich złożoną z zawodników czterech piekarskich klubów: FC Piekary, Czarni Kozłowa Góra, Orzeł Biały Brzeziny Śląskie i Orkan Dąbrówka Wielka. I to także był mecz na szóstkę, bo skończył się wynikiem 6:5 dla naszej drużyny.

Dzisiaj uroczystości rozpoczęły się mszą świętą o godzinie 11.00 w kościele parafii pod wezwaniem świętych Piotra i Pawła, skąd przy dźwiękach orkiestry dętej uczestnicy jubileuszu przemaszerowali do Ośrodka Kultury „Andaluzja”. Tu prezes Jacek Mazur przywitał przedstawicieli władz państwowych, samorządowych i sportowych, a gdy Werner Wyciślok przedstawił krótki rys historyczny, przypominając moment założenia klubu, przyszedł czas na wyróżnienia. Krzysztof Seweryn, który w Radzie Miasta Piekary Śląskie pełni funkcję przewodniczącego Komisji Społecznej Zdrowia, Ochrony Środowiska i Bezpieczeństwa Publicznego, a jednocześnie jest wiceprzewodniczącym Komisji Piłkarstwa Amatorskiego i Młodzieżowego w Polskim Związku Piłki Nożnej, wiceprezesem Śląskiego Związku Piłki Nożnej oraz prezesem Podokręgu Bytom, uhonorował najbardziej zasłużonych. Brązową honorową odznakę PZPN otrzymał Jacek Skuta. Srebrne honorowe odznaki PZPN odebrali Janusz Hupert i Dariusz Stańczyk. Brązowymi odznakami honorowymi Śląskiego Związku Piłki Nożnej wyróżnieni zostali: Michał Śmierzchalski i Mirosław Woźniak, srebrnymi: Marcin Grzech, Marcin Siwek i Daniel Sobociński, a złotymi: Halina Bielecka, Sebastian Gojowczyk, Tomasz Kotalczyk i Jacek Mazur. Ponadto na ręce prezesa został przekazany pamiątkowy grawerton Śląskiego Związku Piłki Nożnej, a pamiątkowe monografie otrzymali Werner Wyciślok i Piotr Zalewski.

Ponadto Krzysztof Seweryn, wspominając czasy gdy na mecze Andaluzji w III lidze chodziło ponad 5 tysięcy widzów życzył obecnym zawodnikom, występującym w klasie A, nawiązania do tamtych tradycji jeszcze przed jubileuszem 100-lecia. Przy okazji wręczył odznaczenia przyznane przez zarząd Podokręgu Bytom. Otrzymali je: Mateusz Białas, Tomasz Bomba, Dariusz Ficulak, Grzegorz Fischer, Marcin Fiuk, Wojciech Jaguś, Kamil Klaużyński, Aleksander Kulik, Paweł Kupiec, Dariusz Mila, Paweł Mitas, Łukasz Olesiak, Dariusz Pietrzyk, Artur Skutnik, Szymon Sobota i Sebastian Wylenżek.

- Wszyscy marzymy o awansie – podsumował życzenia i gratulacje Janusz Hupert, stojący na czele drużyny piłkarskiej. - Wiadomo jednak, że w sporcie, żeby myśleć o sukcesach potrzeba trzech rzeczy: pieniędzy, pieniędzy i pieniędzy. Tego nam niestety brakuje więc gramy wyłącznie swoim wychowankami. W pierwszym zespole w klasie A grają 16-latkowie, a jeżeli nie załapią się do składu to występują w niedzielę w zespole juniorów. Chcielibyśmy najpierw wrócić do klasy okręgowej, z którą pożegnaliśmy się w 2011 roku, a docelowo na 100-lecie chcielibyśmy grać w IV lidze, bo klub jeżeli chodzi o obiekt i zaangażowanie lokalnej społeczności w pełni na to zasługuje. Wiosną dało się odczuć brak Śmierzchalskiego, bo nasz najlepszy strzelec chciał się sprawdzić w wyższej klasie i na pół roku wypożyczyliśmy go do Odry Miasteczko Śląskie i dało się odczuć jego brak. To jest napastnik, ale pracuje na całym boisku i poza boiskiem, bo potrafi zjednoczyć i zmobilizować zespół. Kapitanem pod nieobecność Śmierzchalskiego był Fischer, ale teraz znowu opaskę założy Śmierzchalski. Cieszymy się też z rozwoju naszej młodzieży, bo 16-letni Pietrzyk już gra w seniorach jako podstawowy zawodnik, a za nim idą następni, bo rocznik 2000 jest bardzo ciekawy. Jest także kilku utalentowanych juniorów, którzy przeszli do innych klubów, ale jak wrócą po wieku juniora to za kilka lat możemy mieć naprawdę swoją silną drużynę. Za kilka lat możemy być naprawdę mocni i dlatego z nadzieją czekamy na 100-lecie.

Więcej zdjęć z uroczystości można oglądać w galerii.