Turniej rozgrywano parami, a co najmniej jednym z członków każdej drużyny był jej kibic wybrany w sposób, na jaki zdecydował się reprezentowany przez niego klub. W niektórych barwach występowali znani w Polsce e-gracze. Oprócz gospodarzy i triumfatorów na wirtualnym boisku mogliśmy oglądać przedstawicieli: Piasta Gliwice, Górnika Zabrze, Rakowa Częstochowa, Rozwoju Katowice, Zagłębia Sosnowiec, a także Śląskiego Związku Piłki Nożnej, który był reprezentowany przez Piotra Tubackiego i Szymona Woźniaka z Komisji Medialnej.

Zespoły rywalizowały w dwóch grupach, po cztery drużyny w każdej, a po rozegraniu trzech meczów systemem każdy z każdym, dwie najlepsze ekipy awansowały do fazy pucharowej. Po półfinałach zostało rozegrane spotkanie o trzecie miejsce, a największy faworyt turnieju, czyli GKS Tychy, z profesjonalnym e-graczem Patrykiem "Paniolem" Pańką, sensacyjnie musiał uznać wyższość Zagłębia Sosnowiec. Natomiast w finale (w systemie do dwóch wygranych meczów) zmierzyli się z sobą kibice Ruchu Chorzów i Rozwoju Katowice, którzy wchodząc do finału zasłużyli na miano „czarnego konia” turnieju. W rywalizacji o pierwsze miejsce zwyciężyli jednak chorzowianie, pokonując Oliviera Lazara i Dawida Kazka dwa do jednego dzięki "złotej bramce" w dogrywce trzeciego spotkania.

- Uważam, że ta  inicjatywa jest bardzo fajna. Sporo ludzi jest pierwszy raz na takim turnieju, ja również, bo w formule dwóch na dwóch jeszcze czegoś takiego nie rozgrywaliśmy Szczególnie tak zorganizowanego turnieju, z takimi nagrodami nie było - mówił w trakcie trwania fazy grupowej Patryk "Paniol" Pańka. - Fajnie też, że weszły w to kluby piłkarskie, niektóre poważnie, niektóre mniej poważnie, ale wszystko jest jak najbardziej na plus. Mam nadzieję, że w przyszłości wszystko to będzie jeszcze bardziej profesjonalne i to podejście będzie jeszcze lepsze.

Całe zawody były transmitowane na żywo w serwisie YouTube, a mecze komentowali znani w świecie gamingowym Jarek "RDK" Radzio oraz Bartosz "Bejott" Jakubowski. Przed meczami oraz po nich zawodnicy udzielali wywiadów w specjalnie przygotowanym do tego miejscu, a dla podtrzymania sił uczestników przygotowano niewielki bufet. Organizacja turnieju stała na bardzo wysokim poziomie. Całość była nagrywana przez kilku kamerzystów, a gospodarze postarali się również o specjalne oświetlenie. Głównymi nagrodami GKS Tychy Fifa Cup były dwa fotele gamingowe marki Quersus, zaś wicemistrzowie mogli cieszyć się z nowych konsol PlayStation 4.

Piotr Tubacki