Śląski ZPN

GKS Futsal Tychy jako pierwszy ze śląskich zespołów awansował do 1/8 Pucharu Polski w Futsalu

10/02/2021 20:26

W meczu 1/16 Pucharu Polski w Futsalu GKS Futsal Tychy – BSF Bochnia, było co oglądać. Gospodarze po 40 minutach emocjonującej walki pokonali 3:1 wyżej notowanego w tabeli I ligi rywala i zerkają w kierunku pary Rekord SSA – Futsal Team Brzeg, bo zwycięzca tej pary w 1/8 przyjedzie do Tychów.


- Szkoda, że kibice nie mogli tego zobaczyć – mówi Michał Słonina. - Mecz odbył się bowiem bez widzów, a w dodatku nie było z niego transmisji, a sporo się działo, bo tempo było szybkie, a akcje mogły się podobać. Na gola przeciwników, którzy na początku przeważali i w 7 minucie znaleźli lukę w naszym murze, z wolnego pokonując Zbyszka Modrzika, szybko odpowiedzieliśmy uderzeniem Dawida Kochanowskiego z dystansu. Jeszcze przed przerwą mieliśmy mogliśmy wyjść na prowadzenie, bo po drugiej żółtej kartce zawodnik z Bochni musiał zejść z boiska i graliśmy w przewadze. Oddaliśmy 4 strzały, ale skończyło się na 2 słupkach. Ten okres szturmu odbił się jednak na przeciwnikach, bo wyraźnie podmęczeni po przerwie już nie dotrzymali nam kroku.

Efektem naporu tyszan były dwie szybko zdobyte bramki. 36 sekund po zmianie stron Michał Słonina zrobił co należało do pivota i przyjęciu piłki tyłem do bramki odwrócił się i z 6 metra przechylił szalę zwycięstwa na stronę GKS-u, a 5 minut później Marek Kołodziejczyk przymierzył z wolnego i ustalił wynik.

- Musieliśmy co prawda grać bez Dawida Kochanowskiego, bo doznał urazu, a jego zmiennik Tomek Bernat, na ławce został ukarany drugą żółtą kartką i w 27 minucie musiał iść do szatni – dodaje Michał Słonina. - Dalej graliśmy co prawda w komplecie, ale musieliśmy wprowadzać zawodników z „końca ławki rezerwowych”. Wszyscy jednak zdali egzamin i nawet drugi bramkarz Krzysiek Pieczonka, który dostał swoje półtora minuty na koniec meczu spisał się bardzo dobrze, broniąc w sytuacji sam na sam. Cieszymy się więc z awansu i czekamy na wynik spotkania Rekord – Futsal Team Brzeg, mając nadzieję, że w następnej rundzie zagramy z mistrzem Polski.

GKS Futsal Tychy – BSF Bochnia 3:1 (1:1)
0:1 – Matras (6:39-wolny), 1:1 – Kochanowski (10:12), 2:1 – Słonina (20:36), 3:1 – Kołodziejczyk (25:43-wolny).
Czerwone kartki: Bernat (26:56-druga żółta na ławce) – Bukowiec (17:39-druga żółta).
GKS: Modrzik (Pieczonka); Słonina, Sitko, Cichy, Lisowski; Kochanowski, Krzyżowski, Kokot, Kołodziejczyk. Bernat, Banaszczyk, Migdał, Kumor. Trener Michał Słonina.

Do 1/8 awansowała także drużyna Sośnicy Gliwice, która na wyjeździe pokonała 4:3 BSF Busko-Zdrój i czeka na zwycięzcę spotkania AZS AWF Wrocław - A.P. Nova Gliwice, z nadzieją na derbowe starcie.