Śląski ZPN

Szczakowianka z „nową miotłą” czeka na częstochowian niepokonanych od 23 września

5/04/2024 11:18
Kibice Szczakowianki czekają na pierwsze bramki i punkty swojej drużyny w tym roku. Kibice Szczakowianki czekają na pierwsze bramki i punkty swojej drużyny w tym roku.

Rok temu, po 4. kolejce rundy wiosennej, Szczakowianka zajmowała 3. miejsce i rozpoczynała swój marsz na szczyt tabeli I grupy IV ligi, żeby w ostatnim akordzie sezonu zagrać w barażach o awans do III ligi. Natomiast drużyna Victorii 1922 Częstochowa plasowała się na 12. pozycji, na której ostatecznie zakończyła rozgrywki, 4 punkty nad strefą spadkową.


12 miesięcy w piłkarskim kalendarzu to jednak bardzo długi okres. Dzisiaj to częstochowianie znajdują się na najniższym stopniu podium, a zespół z dzielnicy Jaworzna jest na 13. miejscu i musi walczyć o utrzymanie.

W dodatku w Szczakowej sporo się zmieniło zarówno we władzach klubu, na którego czele stanęła w styczniu Paula Majcher-Guzik jak i w zespole, którego trenerem nie pozostał Paweł Cygnar. Ponadto nie zastąpił go awizowany w styczniu na szkoleniowca „Drwali” Damian Krajanowski, a Daniel Płatek, który poprowadził drużynę do inauguracji rundy wiosennej po 4 porażkach z rzędu został zwolniony ze stanowiska. Jego miejsce zajął w czwartek Dawid Karpiński i to właśnie on poprowadzi w sobotę zespół, którego celem będzie zdobycie nie tylko pierwszych punktów w tym roku, ale i pierwszej bramki.

O tym, że zadanie nie będzie łatwe świadczy nie tylko wysokie miejsce rywala. Dodajmy bowiem, że zespół pod wodzą Adriana Pasieki w tym roku może się pochwalić mianem niepokonanego. Ba, od 23 września minionego roku częstochowianie nie doznali porażki. W 11 spotkaniach 6-krotnie zainkasowali komplet punktów, a 5 razy podzielili się nimi z przeciwnikami. W dodatku przy tegorocznym bilansie bramkowym jaworznian 0:12, dorobek strzelecki Victorii 5:3 także obrazuje skalę trudności, które czekają gospodarzy sobotniego starcia.

Częstochowscy strzelcy z Adrianem Błaszkiewiczem na czele na pewno będą chcieli powiększyć swój dorobek więc wszystko wskazuje na to, że kibiców, którzy zasiądą na trybunach stadionu przy ulicy Tadeusza Kościuszki 1 w Szczakowej, czeka emocjonujące 90 minut.