W grupie I w tabeli wiosny przewodzi Sparta Katowice z 5 zwycięstwami i 1 remisem. Natomiast w grupie II są pozostały 3 zespoły, które w tym roku nie poniosły porażki: Odra Wodzisław Śląski (5 zwycięstw i 1 remis), Podbeskidzie II Bielsko-Biała (4 zwycięstwa i 2 remisy) oraz Gwarek Ornontowice (3 zwycięstwa i 3 remisy) i właśnie przy tym ostatnim z wymienionych zatrzymajmy się na dłużej.

Ornontowiczanie, którzy zimę spędzili tuż poza podium, rozpoczęli rundę rewanżową od 3 zwycięstw i wskoczyli na trzecią pozycję. Co prawda 3 kolejne spotkania podopieczni Marcina Wrońskiego „tylko” zremisowali i liderujące Podbeskidzie II ma nad Gwarkiem 8 punktów przewagi, ale kapitan i snajper Jakub Sewerin wraz z kolegami nie myślą o składaniu broni.

Zadanie nie będzie jednak łatwe, bo najbliższy rywal Gwarka, czyli Kuźnia Ustroń wyraźnie nabrał rozpędu. Brazylijczyk, Kolumbijczyk i Portugalczyk, że o zawodnikach z Ukrainy nie będziemy wspominać dodają nie tylko kolorytu zespołowi Daniela Kubaczki, ale sporo wnoszą także do gry. Świadczą o tym ostatnie 2 zwycięstwa 3:2 ze Spójnią Landek na wyjeździe i 3:1 u siebie z Decorem Bełk. Co prawda nie dało to jeszcze ustronianom wyjścia ze strefy spadkowej, ale dodajmy, że mają do rozegrania jeszcze jeden zaległy mecz, a więc ich 3-punktowa strata do 7. w tabeli GKS II Tychy, stanowi tylko i wyłącznie dodatkową motywację.

Zapowiada się więc ciekawa potyczka, podobnie jak w pozostałych starciach z udziałem drużyn, które balansują na krawędzi utrzymania, a przypomnijmy, że jeżeli żadna z drużyn naszego regionu nie spadnie z III ligi to drużyny z 11. miejsc w I i II grupie zagrają baraż o utrzymanie. Jeżeli z III ligi spadnie jeden zespół ze Śląskiego Związku Piłki Nożnej, to granica bezpieczeństwa w IV lidze kończy się na 10. miejscu, a gdyby dwie nasze drużyny zostały zdegradowane z III ligi to zespoły z 10. pozycji w grupach IV ligi będą walczyć o utrzymanie w barażach.              

Czeka nas więc jeszcze sporo emocji.