Śląski ZPN

15-lecie Klubu Seniora z medalami i odznakami

22/04/2024 19:38

Założone 15 lat temu Koło Seniora, przemianowane w 2016 roku na Klub Seniora Śląskiego Związku Piłki Nożnej, świętowało jubileusz.


W gościnnych progach Stadionu Śląskiego „nasze kochane starziki” - jak przywitał ich Prezes Henryk Kula - najpierw ruszyli na sentymentalną wycieczkę po legendarnym „Kotle czarownic”, zwiedzając go… od kuchni, a następnie zajęli miejsca w sali konferencyjnej.

Tam właśnie zaczęła się część oficjalna, w której nie zabrakło ciepłych słów, gratulacji i życzeń.

- Pozwolicie moim roztomili drodzy starziki, że na początek serdecznie przywitam wśród nas zaproszonych gości – powiedział Henryk Kula. – Są wśród nas: Dyrektor Stadionu Śląskiego Adam Strzyżewski, Rzecznik Etyki Polskiego Związku Piłki Nożnej i Profesora Uniwersytetu Opolskiego ksiądz Jerzy Kostorz, Honorowy Prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej Rudolf Bugdoł, Wiceprezesa naszego związku Jarek Bryś i Przewodniczący Klubu Seniora Jacek Góralczyk. Święty Jan Paweł II powiedział: „Człowiek jest wielki nie przez to co ma, nie przez to kim jest, ale przez to czym potrafi się dzielić z drugim człowiekiem. Jestem przekonany, że taką zasadą kierowaliście się przez całe swoje życie i za to Wam serdeczne Bóg zapłać. Dziękuję za wszystko dobro jakieście zrobili w swojej działalności dla śląskiej piłki i swojej małej ojczyzny. I żeby nie przedłużać to na koniec życzę wam: Uśmiechajcie się codziennie, myślcie pozytywnie, a będziecie się cieszyć każdą chwilą życia.

Ponadto Jacek Góralczyk przypomniał, że w ciągu tych 15 lat działalności najpierw Koła, a następnie Klubu Seniora z jego szeregów na „niebieskie boiska” odeszło 15 jego członków, którzy zostali uczczeni symboliczną minutą ciszy. Adam Strzyżewski patrząc na zasłużonych działaczy, piłkarzy i trenerów stwierdził natomiast: „Cieszę się, że spotkaliśmy się na tej arenie, która przywołuje wiele fantastycznych wspomnień. Czujcie się tutaj jak u siebie w domu, bo tak naprawdę Stadion Śląski jest waszym domem.

Zdjęcia z jubileuszu można oglądać TUTAJ.

O początkach Koła Seniora, a także o historii Stadionu Śląskiego opowiedział za to Rudolf Bugdoł: - Szanowni goście, szanowni zebrani, a właściwie kochani zebrani, bo tak mogę powiedzieć, ponieważ znamy się kilkadziesiąt lat. Te 15 lat minęło, a początek był taki, że właściwie mieliśmy tylko zapis w statucie, wtedy Okręgowego Związku Piłki Nożnej, ale podejmowane próby jakoś się nie udawały. Dopiero po kilkunastu latach prób taką osobą-fundamentem okazał się Alojzy Musioł, długoletni Prezes Podokręgu Rybnik, który się zgodził stanąć na czele grupy seniorów. Jako nauczyciel z zawodu miał talent pedagogiczny, ale nie tylko, bo okazał się także dobrym organizatorem. Dobrał sobie do pomocy wspaniałego zawodnika i trenera Jasia Rudnowa, który został sekretarzem. Kolejną osobą, którą chciałem przypomnieć to jest pan pułkownik Władysław Drożdżal, który choć formalnie nie należał do tego grona, to w minionych latach zawsze był na miejscu i pilnował działalności w Komisji Odznaczeń, którą objął.

W opowieści Prezesa Honorowego nie zabrakło także słów o Stadionie Śląskim od jego pierwszego meczu z NRD w 1956 roku, poprzez najpiękniejsze i najtrudniejsze chwile, aż do dnia dzisiejszego, w którym „Kocioł czarownic” nadal służy kibicom sportu w naszym regionie oraz z całego kraju.

Jak przystało na śląskie urodziny nie mogło zabraknąć prezentów, czyli medali i odznaczeń, wręczanych przez Henryka Kulę, któremu towarzyszyli Jarosław Bryś i Jacek Góralczyk. Złote medale Polskiego Związku Piłki Nożnej otrzymali: Czesław Klimek, Jan Rudnow i Władysław Wtorek. Srebrne odebrali: Jacek Góralczyk, Jerzy Przybyła i Norbert Wencel, a Brązowy Józef Pinocy. Natomiast Odznaki Honorowe PZPN-u wręczono: Stefanowi Pietraszewskiemu – Złotą, Henrykowi Fornalakowi i Krzysztofowi Pasiece – Srebrne, a Złote Odznaki Honorowe Śląskiego Związku Piłki Nożnej przyznano: Andrzejowi Laskowskiemu, Jackowi Słowikowskiemu i Piotrowi Strobie. Natomiast wszyscy uczestnicy jubileuszowego spotkania Klubu Seniora otrzymali pamiątkowe-dedykowane statuetki.

Ostatnim, co wcale nie znaczy, że najmniej istotnym punktem spotkania, był poczęstunek, przed którym ksiądz Jerzy Kostorz pobłogosławił członków Klubu Seniora i zostawił w prezencie dla uczestników spotkania mini różańce-bransoletki:

- To dla mnie zaszczyt i przyjemność być w takim gronie, z okazji takiego jubileuszu - powiedział ksiądz Jerzy Kostorz. - Cieszę się tym bardziej, że tak trochę czuję się częścią Śląskiego Związku Piłki Nożnej, chociaż pochodzę z Opolszczyzny. Dokładnie z pogranicza, bo z miejscowości Rzędowice koło Zawadzkiego, skąd połowa ludzi jeździ na Górnika, a połowa na Ruch więc będąc tu jestem wśród swoich. Jestem też częścią Polskiego Związku Piłki Nożnej jako Rzecznik Etyki, a patrząc na was jestem przekonany o tym, że tam gdzie żyjecie, w waszych środowiskach ta etyka ma się dobrze, bo dzisiaj potrzeba świadków. Ostatnio napisałem książkę, która ma być wieńczącą moją pracę profesorską o sportowych wzorcach osobowych i myślę, że w tej książce, jestem tego pewien, jest miejsce dla was wszystkich. Czyli dla tych, którzy każdego dnia dbają o tę idę oraz mówią jak ona jest ważna i potrzebna. Cieszę się, że Śląski Związek Piłki Nożnej żyje seniorami, że o nich pamięta, ze ich docenia, bo bardzo was potrzebujemy – ja także jako Rzecznik Etyki PZPN-u.

A po poczęstunku rozpoczęły się kuluarowe rozmowy-wspomnienia o meczach, piłkarzach, trenerach, działaczach i kibicach więc nic dziwnego, że czas minął szybko i przy pożegnaniu każdy pytał o datę kolejnego spotkania…