Śląski ZPN

Kotórz Mały był świadkiem wielkiego strzelania Frelek

26/09/2021 14:37
Reprezentacja Śląskiego ZPN U15 Kobiet Reprezentacja Śląskiego ZPN U15 Kobiet Fot. Opolska Piłka Kobieca

Kotórz Mały był świadkiem... wielkiego strzelania reprezentacji Śląskiego Związku Piłki Nożnej w pierwszym turnieju fazy grupowej Mistrzostw Polski Kadr Wojewódzkich U15 Dziewcząt.


Drużyna Krzysztofa Klonka na boisku LKS-u Silesius po sobotnim zwycięstwie 9:0 z rówieśniczkami reprezentującymi Opolski Związek Piłki Nożnej w niedzielne przedpołudnie, na zakończenie pierwszego turnieju zmagań o awans do finału, wygrała 7:0 z reprezentacją Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej.

- Od razu w pierwszej minucie Zuzia Witek przejęła wybijaną przez bramkarkę rywalek piłkę i lobem z 30 metra otworzyła wynik – mówi Krzysztof Klonek. - W 7 minucie było już 2:0, bo po zagraniu Nikoli Młynek Natalia Sikorska trafiła z 16 metra w okienko. Nasza przewaga była duża i udokumentowaliśmy ją kolejnymi golami, bo w 16 minucie Zuzia Witek wywalczyła piłkę i od razu strzeliła nie do obrony, a w 20 minucie prostopadłym podaniem uruchomiła Weronikę Baumert, która na 16 metrze minęła wybiegającą bramkarkę i posłał piłkę do pustej bramki.

Czterobramkowe prowadzenie po pierwszych 25 minutach gry nieco uspokoiło grę naszej reprezentacji, która nie spoczęła jednak na laurach. Świadczy o tym mocna końcówka.

- W 41 minucie Iga Witkowska huknęła z 20 metra w okienko i dała sygnał do dalszego strzelania – dodaje Krzysztof Klonek. - Kontynuowała je Michalina Czakańska, która w 45 minucie główkując z 5 metra po wrzutce Natalii Kawulki oraz w 50 minucie po zagraniu Zuzi Witek strzelając z 7 metra przypieczętowała nasze zwycięstwo.

Mecz z Podkarpackim Związkiem Piłki Nożnej „Frelki” rozpoczęły w składzie: Latuszek - Witkowska, Bednarek, Witkowicz – Janczy, Krakowiak, Dubiel, Witek, Sikorska – Niesłańczyk, Baumert. Do gry weszły także: bramkarka Wiechowska, broniąca w drugiej połowie oraz Czakańska, Durnaś, Kawulka, Kociuba, Młynek i Stenzel.

- Po bezbramkowym starcie szybko znaleźliśmy swój sposób gry i z całego turnieju możemy być zadowoleni – podsumowuje start Krzysztof Klonek. - Wyciągnęliśmy wnioski, a wyniki drugiego i trzeciego meczu świadczą o tym, że nasza drużyna jest mocna. Na szczególny plus w ostatnim meczu zasługują „wahadła”, bo Natalia Sikorska, Julka Janczy i Nadia Stenzel rozrywały obronę rywalek, a skuteczność też była naszą mocną stroną. Ważne jest też to, że wszystkie zawodniczki zakończyły turniej zdrowe i zadowolone czekają na kolejny turniej eliminacji Mistrzostw Polski Kadr Wojewódzkich.